Czyli wykrzyknikowe przepraszam po szwedzku.
Dziś będzie głównie coś dla bab (zwanych potocznie kobietami).
lecz wpierw:
Naprawdę Was przepraszam. Zwyczajnie najzwyczajniej przestało mi się chcieć tu pisać. Zresztą nie tylko blog ucierpiał na niechciejstwie, ale co Was będę zanudzał uzewnętrznieniami.
Postanowiłem wrócić i opisywać Wam dalej piękno i uroki kraju klopsików i śledzi. Zatrważający i magnetyczny powab Szwecji.
Co mnie skłoniło do powrotu?
1.Wasze pozytywne opinie oraz prośby. Muszę szczerze powiedzieć, że nawet się wzruszyłem! (potem usiadłem na kompa i mi przeszło)
2. Fakt otwarcia bloga przez moją drogą przyjaciółkę, Kingę (zwaną Kinją). Kinga otwarła swój cygański wagonik, który wzruszył mnie niepomiernie i natchnął serce wolą pisania. (potem wsiadłem na kompa i mi przeszło)
3. Ale prawidzwym powodem, i to takim powodem, że większego i lepszego powodu w życiu bym nie znalazł, było odkrycie bloga mojej drogiej koleżanki, Magdy (zwaną Tattwą (zwaną Tratwą)). Tratwa założyła wściekle lanserski blog, wyciśniętą w postać elektronicznego dziennika najczystszą esencją estetyki czasów νυνczesnych. Wiem, że zabije mnie ona za te słowa, ale:
jest to najbardziej hipsteryczny kawałek internetu jakie oglądały me oczy.
polecam!
Zdjęcia, opisy, angielskie makaronizmy - tworzą specyficzny klimat, tak jak zapach czosnku i kiełbasy tworzy klimat Chłopskiego Jadła. Porównanie jest wysoce nietrafione, bo blog Tratwy jest sterylnie tredsettersko fajansiarski. Widzicie, co zrobił z moim językiem?! :(
Uff, przepraszam, że tak się na tym wyżywam, ale nie mogłem się powstrzymać, i musiałem (parafrazując Dema) je*nąć posta. zatem je*łem.
Dziękuję ci, Tratwo. dzięki Tobie od niewiemkiedy przysiadłem do kompa i mi nie przeszło.
a, i garść fotek, żeby nie było zbyt nudno. ostrzegam, są ostre jak ostrokrzew!
oto zdjęcie Kornelka (zwanego misiem) jego mina mówi, że wszystko będzie dobrze i kiedyś zreaktywuję blog
Tutaj zdjęcie Kingi jako Tygrysa Kultury. jej mina mówi "fuck Google, ask me!"
a tu moje ulubione zdjęcie Tratwy z jej bloga. jej mina wyraża więcej niż moja klawiatura ma literek.
i te drzwi. TE DRZWI!
I to tyle na dziś. Jako że powinienem tak naprawdę się uczyć na egzamin z Wyznań Religijnych Szwecji Współczesnej, to idę się uczyć. Jutro albo pojutrze albo w weekend napiszę, co się działo gdy tu próżnią wiało.
haha, brawo Dualku żeś się reaktywował! :D zapodawaj więcej zdjęć z Kornim a łatwo wygrasz z Tattwą na ilość wejść! pozdro!
SvaraRaderaAga
dual...masz wpiernicz. i to taki naprawdę masakryczny...:D nie mogłeś mi tego drugiego bloga zlinkować, cholero? tylko tego, do którego się nie przyznaję? :D
SvaraRaderajak już sobie robić perfidną reklamę: tattwa-land, zapraszam na blogaska, skoro mnie już dual zdemaskował.
droga Magdo. pragnę poinformować, iż bezpośrednią winę za umieszczenie tego a nie innego (czy Ty masz całą rodzinę blogów?) na niniejszej stronie ponosi popularna wyszukiwarka Google, której podałem hasła "Tattwa" oraz "blog". Wyszukiwarka Google podała mi linka do tattwa-addicted, toteż nie spodziewałem się istnienia innych Twych stron. Pragnę ponadto dodać, iż umieszczając swoje prywatne dane w Internecie godzisz się na upublicznienie ich co najmniej całemu światu.
SvaraRaderaI pragnę jeszcze raz Ci podziękować - nie doszłoby do reaktywacji papparapetu gdyby nie Twoja zasługa w postaci bloga. Wieniec prześlę pociągiem TLK, do odbioru na dworcu gliwickim.
Pozdrawiam!
to ja tak wiernie dopinguję Ci jak rapujesz na scenie a Ty mi nóż w plecy ;->
SvaraRaderaaczkolwiek nie mogę opanować radości na myśl, że jestem przyczyną reaktywacji bloga. w końcu to coś, na co wszyscy czekaliśmy :D
niemniej, i tak masz wpiernicz, na górce za szkołą w piątek po egzaminie. ;->
Drżę z niecierpliwości! Wyczekuję kolejnego wpisu z większą intensywnością, niż moja babcia kolejnego odcinka Mody na Sukces! Dobrze się stało żeś reaktywował, nie muszę się fatygować i jechać Ci wpi...wyjaśnić.
SvaraRadera@Tattwa- mogłabyś rozwinąć ten wątek o Dualu rapującym. To musiała być bezcenna scenka! Oj zazdroszczę. I blogów również ;)
SvaraRadera